Artykuł
Common Cause wzywa do głosowania „za” na propozycję 1, „nie” na propozycje NYC od 2 do 6
W ubiegły wtorek ponad milion Nowojorczyków stawiło się, aby zagłosować w prawyborach Demokratów, w których zastosowano system głosowania oparty na klasyfikacji rankingowej – i okazało się to ogromnym sukcesem!
Wszystkie oczy zwrócone były na prawybory na burmistrza, w których o nominację walczyło 11 kandydatów. W tak zatłoczonym wyścigu zazwyczaj trudno jest zagłosować na tego, kogo się chce. Naprawdę jak bez martwienia się o to, kto może Właściwie wygrać. Ale dzięki głosowaniu metodą wyboru z oceną, Wyborcy w Nowym Jorku mają większy głos i większy wybór.
W tym roku kandydaci w nowojorskich prawyborach w pełni wykorzystali głosowanie kwalifikacyjne. Niezależnie od tego, czy był to sojusz Zohran Mamdani i Brada Landera, który przyciągał uwagę mediów w kampanii, czy też Poparcie Partii Pracujących Rodzin czterech różnych kandydatów, byliśmy świadkami nowej polityki koalicyjnej, która na pierwszym miejscu stawiała kwestie i wyborcówi właśnie do tego ma zachęcać głosowanie metodą preferencji.
W tym poście wyjaśnimy, jak działa głosowanie preferencyjne i co poszło dobrze w tych historycznych wyborach.
Głosowanie metodą klasyfikacyjną to inny rodzaj głosowania, który daje wyborcom więcej głosu i więcej możliwości wyboru.
Wyborcy w Nowym Jorku przyjęli system RCV, ponieważ chcieli zmiany w stosunku do zatłoczonych prawyborów, które co wybory zmuszały ich do wyboru mniejszego zła.
Zamiast wybierać tylko jednego kandydata, wyborcy mogą uszeregować swoje ulubione maksymalnie pięciu kandydatów lub jeśli wolą, mogą głosować na jednego: 1. wybór, 2. wybór, 3. wybór itd.
Oto jak to działa:
Oznacza to, że możesz głosować na kandydata, którego najbardziej popierasz – nawet jeśli jego szanse na wygraną są niewielkie – a jednocześnie możesz wspierać innych kandydatów, kierując się swoimi preferencjami.
W większości wyborów kandydaci trzymają się swojej bazy i zaciekle rywalizują z przeciwnikami. Jednak głosowanie metodą preferencyjną zmienia zasady gry na lepsze.
Ponieważ wyborcy mogą poprzeć więcej niż jednego kandydata, głosowanie z wykorzystaniem metody preferencyjnej daje wybranym liderom i organizacjom swobodę wyboru popierają wielu kandydatów, w których wierząW tym roku kilka ważnych osobistości i grup zrobiło właśnie to. Niektóre związki zawodowe, organizacje społeczne i politycy Partii Demokratycznej, jak Aleksandria Ocasio Cortez, podzielili się swoją oceną swoich najlepszych wyborów, nie tylko wyboru #1.
Głosowanie z wykorzystaniem metody preferencyjnej zachęca również kandydatów do większej współpracy. Ponieważ zdobycie głosów drugiego i trzeciego wyboru może przesądzić o wyniku w zaciętym wyścigu, kandydaci często szukają… wspólna płaszczyzna, nie tylko kontrasty. Widzieliśmy to wyraźnie w tych wyborach, kiedy kandydaci na burmistrza Zohrana Mamdani i Brada Landera popierali się nawzajem jako ich drugi wybór. Do sił dołączyli również inni kandydaci, a niektórzy nawet zorganizowali wspólne wydarzenia lub zebrano fundusze dla siebie nawzajem.
Ta nowa polityka koalicyjna jest orzeźwiająca i ważna. W czasach, gdy dyskurs polityczny jest często napięty i pełen podziałów, zwłaszcza w kwestiach rasy, religii i tożsamości, głosowanie z wykorzystaniem metody preferencji stworzyło przestrzeń dla wzajemnego szacunku i budowania koalicji W tym cyklu wyborczym. Pokazuje to, że w tak zróżnicowanym mieście jak Nowy Jork politycy mogą się różnić, rywalizować, a mimo to współpracować na rzecz wspólnych celów.
Były to największe i najbardziej zróżnicowane wybory z wykorzystaniem głosowania preferencyjnego w historii naszego kraju. Odnotowano wiele dużych sukcesów.
Common Cause NY i Fair Vote przeprowadziły sondaż exit poll w tych wyborach, a jego wyniki w zdecydowanej większości potwierdzają popularność głosowania kwalifikacyjnego. Spośród 991 nowojorczyków, których ankietę przeprowadziliśmy, 96% stwierdziło, że wypełnienie karty do głosowania było proste – w tym co najmniej 94% z każdej badanej grupy rasowej. To dowód na skuteczność działań edukacyjnych podejmowanych przez rzeczników i kampanie, mających na celu przygotowanie wyborców.
Wyborcy również bardzo dobrze rozumieli system. 81% stwierdziło, że rozumie RCV bardzo dobrze lub bardzo dobrze, a 16% stwierdziło, że rozumie go dość dobrze. Oznacza to, że zaledwie 3% nowojorczyków stwierdziło, że nie rozumie systemu dobrze.
I choć chcielibyśmy, aby ta liczba wynosiła zero, jest ona o wiele niższa od tej, której obawiali się niektórzy, gdy wprowadzaliśmy RCV.
Zdecydowana większość wyborców skorzystała z systemu również w celu uszeregowania swoich preferencji. 82% podało, że oceniło dwóch lub więcej kandydatów na burmistrza, a 45% podało, że oceniło pięciu.
Ci wyborcy jasno określili również, dlaczego zostali sklasyfikowani. Wśród wyborców, którzy sklasyfikowali 2 lub więcej kandydatów, 58% stwierdził, że „sklasyfikowanie pozwoliło mi głosować na kandydatów, którzy podzielali moje wartości”. Wśród wyborców, którzy sklasyfikowali tylko jednego kandydata, 87% stwierdził, że powodem był „to jedyny kandydat, który mi się podobał”.
Nowojorczycy ze wszystkich grup etnicznych uznali, że wypełnienie kart do głosowania jest proste.
To samo tyczy się wszystkich grup wiekowych:
Według sondażu 67% wyborców w wieku 18-34 lat i 65+ oceniło trzech lub więcej kandydatów. 72% wyborców w wieku 35-49 lat i 71% wyborców w wieku 50-64 lat oceniło trzech lub więcej kandydatów.
Nadal istnieją problemy, które należy rozwiązać, takie jak prawie $50 milionów wydatków PAC w tym cyklu, ale ogólnie rzecz biorąc, głosowanie metodą preferencyjną w Nowym Jorku udowodniło to, co wiemy: głosowanie metodą preferencyjną działa. Dzięki temu wybory sprawiedliwszy i bardziej reprezentatywny.
W Common Cause pomogliśmy przeprowadzić kampanię na rzecz przywrócenia głosowania metodą preferencyjną w Nowym Jorku w 2019 roku. Pracowaliśmy również nad zwiększeniem dostępności wyborów, opowiadając się za reformami, takimi jak rozszerzenie głosowania korespondencyjnego i umożliwienie 16- i 17-latkom wcześniejszej rejestracji do głosowania.
Jesteśmy dumni, że nasze wysiłki przynoszą efekty, i podekscytowani możliwością dalszego działania na rzecz demokracji, w której ludzie są na pierwszym miejscu.
Artykuł