Wpis na blogu
Sprawa Sądu Najwyższego naraża wyborców Keystone na ryzyko
Dwa tygodnie temu Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych rozpatrywał sprawę, Moore przeciwko Harperowi, co może mieć ogromne konsekwencje dla naszej demokracji. Chociaż sprawa ma swój początek w Karolinie Północnej, może potencjalnie mieć wpływ na każdy stan, w tym Pensylwania. Sprawa ta rozpoczęła się, gdy stanowy parlament Karoliny Północnej jawnie manipulował okręgami kongresowymi stanu, aby zapewnić korzyści Republikanom kosztem Demokratów i dyskryminować czarnoskórych wyborców. Po tym, jak Common Cause i inni zakwestionowali mapę w sądzie stanowym, Sąd Najwyższy Karoliny Północnej uznał ją za nielegalny gerrymandering rasowy i partyjny, który naruszał Konstytucję Karoliny Północnej.
Tu zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
Następnie ustawodawcy z Karoliny Północnej zwrócili się do Sądu Najwyższego USA z prośbą o interweniować i zaproponował radykalny argument prawny, który przeczy zarówno logice, jak i precedensom. Ustawodawcy twierdzą, że Konstytucja Stanów Zjednoczonych zabrania sądom stanowym rozpatrywania sprzeciwów wobec zasad ustawodawczych dotyczących wyborów federalnych, od zmian w polityce głosowania korespondencyjnego po gerrymandering okręgów kongresowych.
Ustawodawcy zasadniczo domagają się nieograniczonej władzy, aby manipulować naszymi wyborami i podważać nasze głosy bez żadnych mechanizmów kontroli i równowagi. Sądy stanowe i gubernatorzy nie byliby w stanie ich powstrzymać.
Teoria bezprawnego ustawodawstwa, którą politycy z Karoliny Północnej przedstawili podczas ustnych argumentów Sądu Najwyższego 7 grudnia, zagraża czemuś więcej niż tylko zdolności Amerykanów do walki z sfałszowanymi mapami głosów. To mogłoby otwórz drzwi szeroko rozpowszechniony usuwanie wyborców z rejestrów wyborczych, drastyczne cięcia w powszechnym głosowaniu przedterminowym i głosowaniu korespondencyjnym, dyskryminacyjne bariery w dostępie do głosowania, bezpodstawne kwestionowanie uczciwych wyników wyborów i mniej zabezpieczeń przed zastraszaniem wyborców.
Wpływ tej szokującej teorii może być dewastujący dla demokracji tutaj, w Pensylwanii. Widzieliśmy już swoją uczciwą porcję marginalnych idei i ataków na naszą wolność głosowania. Nie potrzebujemy więcej.
Prawo stanowe i Konstytucja Pensylwanii już dają Legislative Reapportionment Commission (LRC) i Zgromadzeniu Ogólnemu Pensylwanii niemal nieograniczoną kontrolę nad procesem podziału okręgów wyborczych. Jedynym środkiem prawnym, jaki mamy, jest klauzula wolnych i równych wyborów w naszej konstytucji, która, przynajmniej w teorii, mogłaby zostać wykorzystana do uzyskania ulgi od partyjnego gerrymanderingu w sądzie stanowym. Decyzja na korzyść legislatury Karoliny Północnej w Moore przeciwko Harperowi zniweczyłoby wszelkie możliwości zmuszenia Zgromadzenia Ogólnego do zaprzestania manipulowania podziałem okręgów wyborczych dla osiągnięcia korzyści politycznych.
To nie pierwszy raz, kiedy Sąd Najwyższy USA wysłuchał teorii prawnej ustawodawców. W rzeczywistości sędziowie próbowali zmieść ten niebezpieczny pomysł na śmietnik historii około wieku temu. W oddzielnych sprawach w 1916 i 1932 roku ustawodawcy próbowali argumentować, że wyborcy i gubernatorzy nie mieli nic do powiedzenia przeciwko sfałszowanym mapom głosowania. Sąd odrzucił te absurdalne pomysły i powinien zrobić to ponownie.
Niedawno Prezes Sądu Najwyższego Roberts potwierdził w decyzja z 2019 r., ostatnim razem, gdy Common Cause walczyło w sądzie o wyborców, że prawo stanowe i sądy stanowe mogą zamknąć partyjno-gerrymandering okręgów kongresowych. Sąd konsekwentnie orzekał, że normalne mechanizmy kontroli i równowagi, które stanowią podstawę naszej demokracji przedstawicielskiej, mają zastosowanie do legislatur stanowych tworzących zasady wyborów federalnych.
W tym przypadku fakty i prawo są po naszej stronie. Konstytucja Stanów Zjednoczonych w żaden sposób nie upoważnia sądów stanowych do ochrony naszych praw wyborczych w wyborach stanowych i lokalnych, jednocześnie zabraniając takiego samego nadzoru w wyborach federalnych. Argument prawny polityków z Karoliny Północnej po prostu nie ma sensu i stanowi poważne zagrożenie dla naszej demokracji. Z dumą powiedzieliśmy Sądowi Najwyższemu Stanów Zjednoczonych, dlaczego tak jest w zeszłym tygodniu.