Opinia
Zniszczenie programu finansowania publicznego Connecticut oznaczałoby zdradę wyborców, którzy chcą, aby duże pieniądze nie wpływały na politykę
Dwadzieścia lat temu Connecticut wykonało historyczny krok w kierunku wyciągnięcia dużych pieniędzy z wyborów stanowych, uchwalając Citizens' Election Program. Citizens' Election Program (CEP), administrowany przez State Elections Enforcement Commission (SEEC), odniósł niesamowity sukces w przywracaniu władzy politycznej ludziom.
Ale teraz, w czasie, gdy nadal widzimy, ile miliarderzy i korporacje są skłonni wydać w innych stanach, aby spróbować wpłynąć na wybory, dołączają do nich ustawodawcy stanu Connecticut. Próbują podważyć niezależność, integralność i autorytet SEEC i CEP.
Nie możemy do tego dopuścić.
To całkowita zdrada ludzi, których zostali wybrani, aby reprezentować i
niezwykle rozczarowujące nasze wysiłki zmierzające do ograniczenia wpływu pieniędzy na naszą politykę.
Stanowy organ ustawodawczy niedawno uchwalił SB 1405, aby pozbawić władzy State Elections Enforcement Commission. Ten akt prawny znacznie ograniczyłby zdolność SEEC do przeprowadzania audytów po wyborach kandydatów finansowanych ze środków publicznych, tym samym zagrażając przejrzystości programu finansowania publicznego. Wprowadziłby również politykę partyjną do procesu finansowania publicznego, wymagając od stanowego organu ustawodawczego mianowania dyrektora wykonawczego SEEC.
Obecnie legislatura nie odgrywa żadnej roli w mianowaniu Dyrektora Wykonawczego SEEC, zapewniając, że agencja może niezależnie oceniać i egzekwować procesy wyborcze. SB 1405 to jawne przejęcie władzy przez legislaturę, aby dać tym samym ludziom, którzy są przedmiotem dochodzeń SEEC, większą kontrolę nad agencją i CEP.
Od czasu, gdy Common Cause poparło Citizens' Election Program w 2005 r., Citizens' Election Program (CEP) pomógł zapewnić bardziej konkurencyjne wybory i bardziej zróżnicowany i reprezentatywny organ ustawodawczy w Hartford. CEP udowodnił swoją wartość, a zdecydowana większość kandydatów na przedstawicieli stanowych, senatorów stanowych i urzędy konstytucyjne obecnie działa „czysto”, nie przyjmując darowizn od dużych pieniędzy grup interesów. Niezależność i integralność State Elections Enforcement Committee ma kluczowe znaczenie dla pomyślnego wdrożenia CEP.
Program Wyborów Obywatelskich jest krajowym modelem finansowania wyborów przez małych darczyńców. Został stworzony, aby zwalczać szerzącą się w stanie korupcję i dać ludziom możliwość głosowania w decyzjach dotyczących nas i naszych rodzin.
W rzeczywistości skandal i korupcja były tak powszechne, że stan zyskał przydomek „Corrupticut”. Na wypadek gdyby nasi przywódcy stanu w Hartford zapomnieli, gubernator został zmuszony do rezygnacji w 2004 r. po przyjęciu prezentów, w tym cygar, szampana, zabytkowego kabrioletu Ford Mustang, jacuzzi i darmowych lub przecenionych luksusowych wakacji. FBI nawet badało gubernatora, który następnie trafił do więzienia.
To właśnie tego typu płatna gra sprawia, że ludzie tracą zaufanie do
rząd. Programy takie jak CEP przywracają wiarę w naszych liderów, że służą naszym interesom, a nie swoim. Wszystko to widzimy w Waszyngtonie o wiele za często. Nie potrzebujemy, aby rozprzestrzeniało się to na Connecticut.
W dobie, gdy wybory i wybieralne urzędy są pod kontrolą wielkich pieniędzy, Connecticut stanowi doskonały przykład tego, jak za pomocą małych darowizn finansować wybory i wzmacniać demokrację.
Mamy sprawdzony i skuteczny program. To system, z którego powinniśmy być dumni, a nie taki, który powinien zostać wypatroszony na korzyść partyjnych interesów wielkich pieniędzy. Gubernator Lamont musi zawetować SB 1405, aby chronić uczciwe wybory w Connecticut i wymagać od urzędników stanowych najwyższych możliwych standardów etycznych.